Czy pieniądze lubią ciszę?

Marcin Majka
12-06-2025

19 min

Dzisiaj zarządzanie organizacją, niezależnie od jej wielkości i sektora działalności, wymaga od właściciela skutecznego operowania zasobami finansowymi, oraz coraz bardziej świadomego i strategicznego podejścia do zarządzania informacją finansową. Informacja ta, obejmująca m.in. dane o przychodach, kosztach, marżach, wynagrodzeniach, inwestycjach czy wynikach finansowych, stanowi zasób niematerialny przedsiębiorstwa. W dobie zintensyfikowanej konkurencji rynkowej oraz zwiększonych oczekiwań interesariuszy, zarządzanie informacją finansową przestało być domeną wyłącznie działów księgowości i controllingu. Stało się ono elementem strategii komunikacyjnej oraz relacji z rynkiem kapitałowym i otoczeniem regulacyjnym. Jednocześnie przedsiębiorstwa stają dziś wobec bardziej złożonego zadania wyważenia poziomu ujawniania danych finansowych w kontekście bezpieczeństwa operacyjnego, pozycji konkurencyjnej i etyki organizacyjnej.

W tym kontekście warto odwołać się do popularnego stwierdzenia „pieniądze lubią ciszę”, które, mimo swojego potocznego charakteru, niesie ze sobą głęboko zakorzenione przekonanie o tym, że kwestie finansowe powinny pozostawać poza sferą publicznej debaty. To stwierdzenie, becne w wielu językach i kulturach, odzwierciedla historyczną tendencję do traktowania tematów związanych z majątkiem, zarobkami i inwestycjami jako spraw intymnych, wrażliwych, a często także potencjalnie konfliktogennych. W ujęciu biznesowym „cisza” oznacza dyskrecję, selektywność w ujawnianiu danych oraz intencjonalne ograniczanie dostępu do informacji, które mogłyby zostać wykorzystane przez konkurencję lub wzbudzić niepożądane reakcje społeczne, zarówno wewnątrz organizacji, jak i poza nią. W tradycyjnym modelu zarządzania była to praktyka długo akceptowana, zwłaszcza w kontekście negocjacji, strategii cenowych czy zarządzania personelem.

Jednakże w erze tzw. „ekonomii zaufania”, przejrzystość działań organizacyjnych, w tym także transparentność finansowa, jest wartością bardzo cenioną. Polityka transparentności, rozumiana jako systematyczne, celowe i adekwatne do kontekstu ujawnianie informacji finansowych, postrzegana jest obecnie jako narzędzie budowania kapitału społecznego, ograniczania asymetrii informacyjnej oraz wzmacniania odpowiedzialności korporacyjnej. Jednocześnie otwartość informacyjna generuje szereg ryzyk, w tym utratę przewagi konkurencyjnej, wzrost presji płacowej, czy też trudności w zarządzaniu wewnętrznymi napięciami społecznymi. W tym świetle zarysowuje się dylemat współczesnego zarządzania: jak pogodzić potrzebę dyskrecji z wymogami przejrzystości? Gdzie leży granica między ochroną interesów przedsiębiorstwa a odpowiedzialnością informacyjną wobec interesariuszy?

Celem niniejszego artykułu jest analiza relacji pomiędzy pojęciem finansowej ciszy (rozumianej jako praktyka ograniczania dostępu do informacji finansowych), a koncepcją finansowej transparentności, w ujęciu zarówno teoretycznym, jak i praktycznym. W artykule postawię pytanie o to, w jakich warunkach dyskrecja finansowa pozostaje uzasadnioną strategią, a kiedy staje się barierą dla zrównoważonego rozwoju organizacji. Rozważania osadzę w kontekście zarządzania strategicznego, teorii informacji oraz obowiązujących standardów ładu korporacyjnego.

Co oznacza „pieniądze lubią ciszę” w biznesie?

Powiedzenie „pieniądze lubią ciszę”, jak już wspominałem we wstępnie, znajduje swoje odzwierciedlenie w praktyce zarządzania przedsiębiorstwem, szczególnie w obszarach związanych z informacją strategiczną i ochroną zasobów niematerialnych. Jednym z najczęstszych przejawów dyskrecji finansowej w działalności gospodarczej jest nieujawnianie kluczowych parametrów ekonomicznych, takich jak wysokość marży, struktura kosztowa, czy szczegóły dotyczące polityki cenowej. Informacje te mają bowiem charakter strategiczny i ich ujawnienie mogłoby doprowadzić do osłabienia pozycji negocjacyjnej wobec kontrahentów, destabilizacji struktury przychodów, a nawet do bezpośredniego kopiowania modelu biznesowego przez konkurencję. W szczególności dotyczy to branż o niskiej barierze wejścia, wysokiej dynamice innowacyjności oraz silnej presji cenowej. W takich przypadkach zachowanie poufności danych finansowych umożliwia przedsiębiorstwom utrzymanie przewagi konkurencyjnej i minimalizację ryzyka działań oportunistycznych ze strony otoczenia rynkowego.

Dyskrecja pełni również funkcję ochronną w kontekście relacji z konkurencją. Dane finansowe mogą stanowić narzędzie rozpoznania strategii rozwoju, kierunków inwestycyjnych czy efektywności operacyjnej podmiotu. Konkurenci analizują dostępne publicznie dane w celu wyciągania wniosków o kondycji finansowej, co może prowadzić do agresywnych reakcji rynkowych, takich jak wojny cenowe, działania marketingowe oparte na kontrze, czy przejmowanie klientów i dostawców. Dlatego wiele firm decyduje się na ograniczenie zakresu upubliczniania danych finansowych, nawet kosztem rezygnacji z części efektów PR-owych wynikających z komunikowania sukcesów ekonomicznych.

Kolejnym aspektem jest zachowanie prywatności właścicieli firm oraz inwestorów. Szczególnie w przypadku przedsiębiorstw prywatnych lub rodzinnych, ujawnianie osobistych dochodów, poziomu dywidend, źródeł inwestycji czy wartości majątku może prowadzić do naruszenia prywatności, a nawet bezpieczeństwa osobistego. Ochrona informacji o majątku i przepływach finansowych stanowi w tym kontekście nie tylko wyraz ostrożności, lecz także mechanizm kontroli wizerunku społecznego. W wielu kulturach ostentacyjne eksponowanie bogactwa wiąże się z ryzykiem społecznego ostracyzmu, krytyki lub prób ingerencji ze strony instytucji publicznych.

Nie bez znaczenia pozostaje społeczny aspekt dyskrecji finansowej, szczególnie w odniesieniu do wewnętrznych struktur organizacyjnych. Przedsiębiorcy i zarządzający często unikają ujawniania pełnych danych finansowych ze względu na obawy przed zazdrością lub nieproporcjonalnymi oczekiwaniami ze strony pracowników, klientów czy kontrahentów. Przykładowo, informacja o wysokich zyskach może skutkować nasileniem żądań płacowych, żądań rabatów lub renegocjacji warunków współpracy. Brak kontekstu ekonomicznego po stronie odbiorcy tych informacji może prowadzić do błędnych wniosków i roszczeniowych postaw, co negatywnie wpływa na stabilność relacji wewnętrznych i zewnętrznych.

Transparentność finansowa jako trend i konieczność

Z drugiej strony, współczesne ujęcie zarządzania przedsiębiorstwem coraz wyraźniej akcentuje znaczenie transparentności finansowej jako nieodłącznego elementu nowoczesnej kultury organizacyjnej. W szczególności wewnętrzna transparentność, rozumiana jako klarowne i spójne przekazywanie informacji finansowych w ramach struktury organizacyjnej, staje się warunkiem sine qua non dla budowy zaangażowania i zaufania w zespołach pracowniczych. Przejrzystość w zakresie budżetowania, polityki wynagrodzeń, zasad przyznawania premii i benefitów wpływa ogromnie na poczucie sprawiedliwości organizacyjnej, dając subiektywną ocenę stabilności oraz profesjonalizmu pracodawcy. Pracownicy, którzy mają dostęp do informacji o kierunkach alokacji środków finansowych, celach inwestycyjnych czy logice ustalania płac, rzadziej odczuwają frustrację, niepewność i demotywację, a częściej przejawiają identyfikację z celami organizacji. Ale o tym już pisałem wcześniej w artykule "Jawność wynagrodzeń jako narzędzie budowania sprawiedliwości społecznej i efektywności ekonomicznej w organizacjach", do którego lektury serdecznie zapraszam.

Równocześnie coraz większego znaczenia nabiera zewnętrzny wymiar transparentności finansowej, który obejmuje systematyczne i rzetelne informowanie interesariuszy zewnętrznych o stanie finansów przedsiębiorstwa, jego strukturze kosztowej oraz celach ekonomicznych i społecznych. W szczególności otwartość wobec klientów, np. poprzez wyjaśnienie, co składa się na końcową cenę produktu lub usługi, może stanowić ważny wyróżnik konkurencyjny, budując reputację firmy jako uczciwego, odpowiedzialnego partnera rynkowego. W kontekście B2B (business-to-business) ujawnianie logiki kalkulacji cen, kosztów serwisu czy opłat dodatkowych sprzyja długoterminowym relacjom opartym na wzajemnym szacunku i przewidywalności. Natomiast w kontekście B2C (business-to-consumer) transparentność cenowa nabiera znaczenia w dobie rosnącej świadomości konsumenckiej oraz powszechnego dostępu do informacji.

Niezwykle ważnym aspektem zewnętrznej transparentności jest raportowanie do inwestorów, udziałowców oraz instytucji nadzorczych. Przejrzystość finansowa w tym obszarze ma charakter zarówno obowiązkowy (w przypadku spółek giełdowych i podmiotów regulowanych), jak i dobrowolny, stanowiąc element strategii budowania wiarygodności i atrakcyjności inwestycyjnej. Regularne publikowanie sprawozdań finansowych, raportów kwartalnych, planów inwestycyjnych oraz wskaźników efektywności operacyjnej pozwala inwestorom na podejmowanie racjonalnych decyzji kapitałowych i minimalizuje ryzyko spekulacji oraz manipulacji informacyjnej. Transparentność ta stanowi formę ochrony przed zarzutami o niegospodarność, konflikt interesów czy nieetyczne praktyki zarządcze.

Coraz bardziej znaczącym komponentem transparentności finansowej jest raportowanie w obszarze ESG (Environmental, Social, Governance). Wymogi nowoczesnych rynków coraz częściej obligują przedsiębiorstwa do wykazywania wyników ekonomicznych, oraz ujawniania wpływu działalności biznesowej na środowisko, społeczeństwo i kulturę organizacyjną. Transparentność w tym zakresie obejmuje m.in. informacje o zużyciu zasobów naturalnych, emisji CO₂, strukturze zatrudnienia, polityce równościowej, zgodności z normami etycznymi i antykorupcyjnymi. Przejrzystość ESG niewątpliwie wpływa na ocenę wiarygodności firmy, ale także jest warunkiem uzyskania dostępu do kapitału, zarówno w formie inwestycji prywatnych, jak i środków publicznych (np. funduszy unijnych czy grantów innowacyjnych).

Ryzyka i ograniczenia nadmiernej jawności finansowej

Choć transparentność finansowa postrzegana jest jako wartość sprzyjająca budowie zaufania, odpowiedzialności oraz stabilność relacji z interesariuszami, to jej nadmiar, szczególnie nieumiejętnie zarządzany, może prowadzić do szeregu ryzyk i ograniczeń. Ujawnianie zbyt szczegółowych danych finansowych, pozbawione precyzyjnej strategii informacyjnej i kontekstualizacji, może wywołać skutki odwrotne do zamierzonych: osłabić pozycję konkurencyjną firmy, wywołać napięcia społeczne, a nawet zagrozić integralności operacyjnej organizacji. Z tego względu zarządzanie przejrzystością finansową nie powinno opierać się na ideologicznym założeniu pełnej jawności, lecz na pragmatycznym rozpoznaniu granic użyteczności i bezpieczeństwa informacyjnego.

Jednym z najczęściej wskazywanych zagrożeń wynikających z nadmiernej jawności finansowej jest ryzyko wykorzystania ujawnianych informacji przez konkurencję. W warunkach wysokiej konkurencji rynkowej, nawet pozornie neutralne informacje mogą posłużyć do konstrukcji strategii ofensywnej wobec danego przedsiębiorstwa. Również nadmiar danych może utrudniać elastyczne manewrowanie polityką cenową, firmy, które jak raz ujawniły strukturę cenową, mogą spotkać się z niechęcią rynku wobec jej modyfikacji, nawet jeśli byłaby ona ekonomicznie uzasadniona.

Nie bez znaczenia są również prawne i operacyjne ryzyka towarzyszące nadmiernej jawności. W zależności od jurysdykcji, przedsiębiorstwo może narazić się na naruszenie przepisów o ochronie danych, zasad uczciwej konkurencji lub poufności umów handlowych, jeżeli ujawnione informacje zostaną niewłaściwie sklasyfikowane lub upublicznione w nieadekwatnym kontekście. Dodatkowo, dostępność wrażliwych informacji zwiększa ryzyko cyberataków oraz nadużyć ze strony nieuprawnionych podmiotów. Utrzymanie wysokiego poziomu przejrzystości wymaga ponadto zaawansowanej infrastruktury informacyjnej i prawnej, co wiąże się z kosztami administracyjnymi, czasowymi i organizacyjnymi, nie zawsze proporcjonalnymi do potencjalnych korzyści.

Szczególnie złożonym obszarem ryzyk są konsekwencje społeczne wynikające z nadmiernego ujawniania informacji finansowych wewnątrz organizacji. Pracownicy, konfrontowani z danymi o zyskach przedsiębiorstwa, strukturze wynagrodzeń czy wartościach premii przyznawanych wyższemu kierownictwu, mogą odczuwać niezadowolenie, frustrację lub poczucie niesprawiedliwości, zwłaszcza jeśli nie posiadają wystarczającej wiedzy do ich interpretacji w kontekście szerszej sytuacji rynkowej. Takie emocje mogą prowadzić do eskalacji roszczeń płacowych, wzrostu rotacji kadrowej oraz osłabienia morale zespołu. Z punktu widzenia relacji z klientami i kontrahentami, nadmiar danych prowadzi do pojawienia się presji negocjacyjnej, oczekiwań rabatowych lub zmian w strukturze umów na niekorzyść przedsiębiorstwa.

Poszukiwanie równowagi – modele hybrydowe

W obliczu rosnącej presji na transparentność z jednej strony oraz konieczności ochrony interesów strategicznych z drugiej, coraz więcej przedsiębiorstw dąży do wdrażania tzw. modeli hybrydowych, które pozwalają na zachowanie optymalnego balansu pomiędzy jawnością a dyskrecją w zarządzaniu informacją finansową. Modele te opierają się na założeniu, że przejrzystość nie musi oznaczać pełnej otwartości we wszystkich aspektach finansowych działalności, podobnie jak dyskrecja nie musi być równoznaczna z tajemniczością i brakiem odpowiedzialności informacyjnej. Znaczenie ma tutaj intencjonalność i selektywność w podejmowaniu decyzji o tym, jakie dane są ujawniane, komu, w jakim celu oraz w jakim kontekście, przy jednoczesnym uwzględnieniu różnic w potrzebach poszczególnych interesariuszy, poziomach wrażliwości danych i ryzykach związanych z ich udostępnianiem.

Przykładem dobrych praktyk w zakresie wdrażania modeli hybrydowych jest coraz powszechniej stosowane podejście do transparentności płacowej w ujęciu widełek oraz poziomów stanowiskowych. Przedsiębiorstwa, zamiast ujawniać konkretne zarobki poszczególnych pracowników, publikują przedziały wynagrodzeń przypisane do konkretnych ról lub poziomów kompetencyjnych. Takie podejście umożliwia budowanie zaufania do polityki płacowej przy jednoczesnym zachowaniu prywatności jednostek oraz elastyczności zarządczej. Przejrzystość w tym zakresie przekłada się na większe poczucie sprawiedliwości organizacyjnej i redukcję spekulacji kadrowych, a jednocześnie chroni firmę przed niepożądanymi konsekwencjami emocjonalnymi i społecznymi wynikającymi z bezpośrednich porównań personalnych.

Podobne podejście znajduje zastosowanie w obszarze raportowania finansowego. Przedsiębiorstwa wdrażające modele hybrydowe dokonują selekcji informacji, ujawniają ogólne wskaźniki, takie jak przychody, EBITDA, poziom inwestycji czy stopień realizacji celów strategicznych, przy jednoczesnym zastrzeżeniu danych operacyjnie wrażliwych, takich jak szczegółowa struktura kosztów, prognozy produktowe czy rentowność poszczególnych segmentów działalności. Dzięki temu możliwe jest spełnienie wymogów regulacyjnych i społecznych związanych z przejrzystością, bez narażania firmy na ryzyka konkurencyjne. Tego typu selektywne raportowanie zwiększa wiarygodność organizacji i wspiera komunikację z otoczeniem rynkowym, zachowując jednocześnie kontrolę nad kluczowymi zasobami informacyjnymi.

Następnym elementem modelu hybrydowego jest komunikacja z interesariuszami w sposób selektywny i kontekstowy. Oznacza to, że przedsiębiorstwa projektują swoje strategie informacyjne w oparciu o szczegółową analizę potrzeb, oczekiwań oraz poziomu zaawansowania wiedzy poszczególnych grup odbiorców. Inne informacje mogą być kierowane do inwestorów instytucjonalnych, inne do mediów, a jeszcze inne do pracowników czy klientów. Takie podejście sprzyja budowie relacji opartych na zaufaniu i profesjonalizmie, pozwala uniknąć nieporozumień wynikających z nadmiaru danych lub ich błędnej interpretacji, ale przede wszystkim wzmacnia pozycję komunikacyjną organizacji w sytuacjach kryzysowych.

Wdrożenie skutecznego modelu hybrydowego wymaga jednak określonych działań systemowych. W pierwszej kolejności zaleca się przeprowadzenie audytu polityki informacyjnej przedsiębiorstwa. Celem takiego audytu jest zidentyfikowanie obszarów, w których aktualne praktyki informacyjne są niespójne, ryzykowne lub nieadekwatne do oczekiwań interesariuszy. Analiza powinna obejmować aspekty wewnętrzne (np. dostępność informacji dla pracowników), jak i zewnętrzne (np. jakość komunikatów publikowanych na potrzeby rynku kapitałowego). Na podstawie wyników audytu możliwe jest zaprojektowanie spójnej polityki informacyjnej zgodnej z celami strategicznymi organizacji.

Następnym krokiem jest strategiczna klasyfikacja danych finansowych, polegająca na przypisaniu informacji do określonych kategorii wrażliwości (dane jawne, dane częściowo jawne, oraz dane poufne). Klasyfikacja taka umożliwia uporządkowanie obiegu informacji, oraz wspiera proces decyzyjny w zakresie ich udostępniania. Ważnym elementem tej praktyki powinno być ustalenie poziomów dostępu do informacji finansowych (w ujęciu horyzontalnym czyli między działami, jak i wertykalnym - na różnych szczeblach decyzyjnych). Pozwala to na optymalne zarządzanie dostępem do danych w sposób dostosowany do roli i odpowiedzialności odbiorców.

Ostatnim elementem rekomendowanym w ramach modelu hybrydowego jest zdefiniowanie zróżnicowanych komunikatów finansowych dla poszczególnych grup interesariuszy. Komunikaty te powinny być przygotowywane z uwzględnieniem zakresu treści, formy, języka oraz kanału komunikacyjnego. Takie zindywidualizowane podejście sprzyja lepszemu zrozumieniu i interpretacji danych, a tym samym zwiększa efektywność komunikacji i redukuje ryzyka reputacyjne.

Podsumowanie

Rozważania jakie przedstawiłem w niniejszym artykule prowadzą do jednoznacznego wniosku, iż dyskrecja finansowa i transparentność nie są pojęciami wzajemnie wykluczającymi się, lecz mogą, i powinny, funkcjonować jako komplementarne elementy dojrzałego modelu zarządzania informacją w przedsiębiorstwie. Odpowiednio zaprojektowana polityka informacyjna powinna równoważyć te dwa podejścia, ale również wykorzystywać je strategicznie w zależności od kontekstu decyzyjnego, charakterystyki otoczenia rynkowego oraz specyfiki wewnętrznej struktury organizacyjnej. W tym ujęciu, dyskrecja nie powinna być odbierana jako przejaw nieuczciwości ani archaicznego modelu zarządzania, podobnie jak transparentność nie oznacza bezwarunkowej i bezrefleksyjnej jawności.

Zatem, przedsiębiorstwa powinny traktować politykę informacyjną jako narzędzie zarządzania ryzykiem, relacjami społecznymi i wizerunkiem organizacyjnym. Ważnym elementem tej polityki powinna być dogłębna analiza trzech głównych wymiarów: ryzyk związanych z ujawnianiem (lub ukrywaniem) informacji finansowych, charakterystyki branży (w tym jej dojrzałości, poziomu konkurencyjności i regulacyjności), oraz oczekiwań interesariuszy – zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Dopiero w świetle tych zmiennych możliwe jest podjęcie racjonalnych decyzji o tym, które informacje powinny zostać ujawnione, w jakiej formie, z jaką częstotliwością i za pomocą jakich kanałów komunikacyjnych.

Zmieniające się regulacje, w tym obowiązki w zakresie raportowania ESG, jawność wynagrodzeń czy dostępność informacji dla inwestorów sprawiają, że organizacje muszą systematycznie aktualizować swoje podejście do ujawniania danych. Należy jednak pamiętać, że skuteczna transparentność nie sprowadza się wyłącznie do ilości ujawnianych informacji, lecz przede wszystkim do ich jakości, relewancji i kontekstu. Ostatecznym celem nie powinno być ujawnianie „więcej”, ale „mądrzej”, w sposób, który wzmacnia zaufanie, nie narażając przy tym firmy na niepotrzebne ryzyka.

Tym samym przedsiębiorstwa stoją dziś przed wyzwaniem nie tylko „czy” i „ile” informacji ujawniać, ale „jak” i „dlaczego”. To właśnie umiejętność prowadzenia świadomej, elastycznej i strategicznej polityki informacyjnej decyduje o tym, czy firma postrzegana będzie jako wiarygodny, odpowiedzialny i nowoczesny podmiot, zdolny do równoważenia interesów różnych grup przy jednoczesnym zachowaniu własnej integralności operacyjnej i konkurencyjności rynkowej.

Jeśli Twoje przedsiębiorstwo napotyka trudności w opracowaniu spójnej i zrównoważonej strategii informacyjnej, bądź też wdrożone już działania w zakresie transparentności przyniosły nieoczekiwane skutki w postaci dodatkowych pytań i wątpliwości, warto sięgnąć po wsparcie doświadczonych ekspertów. Zespół Solutio Care oferuje kompleksową pomoc w zakresie planowania i wdrażania polityki informacyjnej, obejmującą zarówno przygotowanie szczegółowego harmonogramu działań, jak i realizację kolejnych etapów wdrożeniowych. Dodatkowo zapewniamy stałe doradztwo oraz monitoring efektów wprowadzanych zmian, dbając jednocześnie o to, by zachować niezbędny poziom poufności w obszarach, które stanowią źródło strategicznej przewagi konkurencyjnej Twojej firmy. Napisz do nas aby dowiedzieć się więcej jak możemy Ci pomóc: kontakt.

Literatura:

  • Holland, J. (2006). A model of corporate financial communications. Edinburgh: Institute of Chartered Accountants of Scotland.
  • Azekkar, Y., Taghouti, Y., Abidar, B., Boustta, O., & El Ouafa, K. (2025). Financial and corporate governance determinants of dividend policy in family firms: A bibliometric analysis and future research agenda. Edelweiss Applied Science and Technology9(5), 896-914.
  • Svensson, L. E. (2012). The relation between monetary policy and financial policy. International Journal of Central Banking8(supplement 1), 293-295.
  • Parle, C. (2022). The financial market impact of ECB monetary policy press conferences—A text based approach. European Journal of Political Economy74, 102230.
  • Gorodnichenko, Y., Pham, T., & Talavera, O. (2023). The voice of monetary policy. American Economic Review113(2), 548-584.
  • Zopounidis, C., Benkraiem, R., & Kalaitzoglou, I. (Eds.). (2021). Financial Risk Management and Modeling. Springer International Publishing.
  • Masciandaro, D., Romelli, D., & Rubera, G. (2021). Monetary policy, Twitter and financial markets: evidence from social media traffic. BAFFI CAREFIN, Centre for Applied Research on International Markets Banking Finance and Regulation, Università Bocconi.
  • BENDOUZANE, A., & MALAININE, C. (2024). Voluntary Financial Communication: An Analysis in Light of Market Efficiency, Signaling, and Agency Theories. African Scientific Journal3(25), 0723-0723.
  • Majka, M., (2025). Jawność wynagrodzeń jako narzędzie budowania sprawiedliwości społecznej i efektywności ekonomicznej w organizacjach. Solutio Care.
  • Aziz, A., & Naima, U. (2021). Rethinking digital financial inclusion: Evidence from Bangladesh. Technology in Society64, 101509.
  • Kononova, I., Baranov, A., Aksyonova, O., & Anzin, R. (2025). Financial Market Regulation and Monetary Policy on Financial Stress Management in the National Economy. Economics Ecology Socium9(1), 24-37.